nabyłem ostatnio C905, niestety od razu uszkodzony i po pewnych naprawach, powiedzmy z firmy 'Life Mistake'.

Udało mi się naprawić lub wymienić wszystko, co było potrzebne, by cieszyć się w końcu z telefonu, jednak jeden problem uniemożliwia komfortowe korzystanie z funkcji, dla której telefony w ogóle istnieją - zarówno pierwszy, jak i drugi (wymieniony) głośnik trzeszczy. Pewnych osób nie mogę zrozumieć przez to trzeszczenie, inne, podnosząc głos po swojej stronie, wywołują je w moim C905 mimo porządnego ściszenia do 3 lub 4 kropek.
Serwisant utrzymuje, że nie słyszy niczego, ponieważ dla niego jest to obecnie telefon funfel-nówka i nie widzi niczego do naprawy. Tymczasem prawda jest taka, że dzwoniąc z K800 do tych samych osób nie mam absolutnie żadnych problemów z ich zrozumieniem - dźwięk jest kryształowy. W czym tkwi diabeł z psem pogrzebany?
Soft jest najnowszy, zmiana profili nie daje niczego...
Help, please. I'm dying ;(