9 replies to this topic

[Mikołaj]

Niestety z niemalże stu procentową pewnością możemy stwierdzić, że to koniec spółek Sony i Ericsson.

Światowe media donoszą o zawarciu umowy na mocy, której 50% udziałów w SE wykupi Sony. Kwota jaka pada to 1,05 mld euro, a do sfinalizowania transakcji ma dojść w styczniu 2012 roku.

Wiemy już, że Sony skupi się tylko i wyłącznie na produkcji smartfonów, co dalej się stanie z rodziną modeli Xperia, która ostatnio była w największym stopniu wzbogacana w nowe modele, nie wiadomo. Nie wiemy także, jakie są dalsze plany Sony, czy będzie kontynuować znane nam projekty, a także zapowiedzi w postaci Nozomi i Aoba.

Pod znakiem zapytanie stoi też dalsza działalność firmy Ericsson. Może to nie jest także jej ostatnie słowo w sprawie produkcji telefonów? Nie znamy szczegółów umowy. Śmiem jednak twierdzić, że istnieje szansa, że Ericsson może pokusić się o produkcję klasycznych telefonów opartych na znanych i lubianych przez wielu użytkowników platformach. Czego za pewnie nie tylko ja, ale i wiele osób bardzo by chciało.

Nie pozostaje nic innego jak czekać na dalszy tok wydarzeń i wierzyć, że fani produktów Sony Ericsson będą zadowoleni z dość niespodziewanego rozłamu. O wszystkim z pewnością dowiecie się na Forum Sony Ericsson World.

Jeśli chcecie więcej poczytać o rozłamie SE, zapraszam do klikania w linki poniżej:
1.

Please Login HERE or Register HERE to see this link!

2.

Please Login HERE or Register HERE to see this link!

3.

Please Login HERE or Register HERE to see this link!

4.

Please Login HERE or Register HERE to see this link!

5.

Please Login HERE or Register HERE to see this link!

[Zigor]

Wreszcie może coś zacznie dobrego się dziać bo to co do tej pory się działo to taka wielka lipa. Duże opóźnienie za konkurencją, mała wytrzymałość, kiepskie wykonanie...

[piotr88010]

to było wiadome od dawna, zaczęło się od x1, a skończy sie na aobie. Wyprodukowane w tym czasie telefony, w większości to badziewie. Niestety...

[bartolinio3]

Z jednej strony trochę szkoda, SE miało wyrobioną markę. Sony jako tako telefonów nie zrobiło za dużo. Z drugiej jednak strony fajnie jakby Ericsson zaczął produkowac telefony na platformach DB. Według mnie zmana powinna wyjść na dobre, ostatnie telefony SE były lekko mówiąć "badziewne". Mam nadzieję, że rozłąka wyjdzie na dobre.

[Diux]

Dobrze by było jakby Ericsson wziął się za produkcję klasycznych telefonów bo nie przepadam za smartfonami...

[dante]

No to proponuje zmienic punkt widzenia. Gdyz jak nie trudno zauwazyc, kazdy z producentow odbiega od 'standardowych' modeli.

[Jurij]

dante, on 09 November 2011 - 03:13, said:

No to proponuje zmienic punkt widzenia. Gdyz jak nie trudno zauwazyc, kazdy z producentow odbiega od 'standardowych' modeli.

Bo? Idąc Twoim tokiem rozumowania wszyscy na całym świecie powinni spalić na stosie płyty winylowe, bo zapanowała moda na płyty CD audio? Teraz moda na winyle znowu wraca, pojawia się coraz więcej wydawnictw a płyta CD odchodzi w zapomnienie. Skąd wiesz, że tak samo się nie stanie z plackofonami? I nie można generalizować, bo np. na rynku japońskim ajfono podobne wynalazki nie są popularne (90% Japończyków nie wzięło by iPhone'a do ręki) a i w Europie znajdzie się wielu miłośników klasycznych telefonów niekoniecznie z systemem W tym i ja Takie podejście "bo większość tak chce, to wszyscy muszą" jest strasznie dziecinne. Ludzie powinni mieć wybór przy zakupie telefonu. I żeby nie było niejasności, nie mam nic przeciwko postępowi. Rozumiem coraz większe wyświetlacze, coraz szybsze procesory i coraz nowsze wersje systemu. Ale nie rozumiem dlaczego całkowicie rezygnuje się z klasycznych telefonów, skoro dla wielu osób znacznie łatwiej jest wystukać numer czy smsa na zwykłej klawiaturze, niż grzebać po menu w poszukiwaniu aplikacji do wybierania numeru i siłowania się z ekranem pojemnościowym czy oporowym... Dla mnie taka innowacja, która polega na wyeliminowaniu łatwego sterowania urządzeniem poprzez usunięcie klawiszy i doprowadza przy tym do frustracji oraz świadomości że na klasycznym telefonie zrobił bym to kilkadziesiąt razy szybciej, nie jest innowacją a zwyczajnie wadą I wierzę, że nadejdzie taki dzień, kiedy producenci to w końcu zrozumieją.

[dante]

Quote

Dla mnie taka innowacja, która polega na wyeliminowaniu łatwego sterowania urządzeniem poprzez usunięcie klawiszy i doprowadza przy tym do frustracji oraz świadomości że na klasycznym telefonie zrobił bym to kilkadziesiąt razy szybciej, nie jest innowacją a zwyczajnie wadą I wierzę, że nadejdzie taki dzień, kiedy producenci to w końcu zrozumieją.

Widzisz co dla ciebie jest wada dla mnie zaletą. Mnie osobiście wygodniej (szybciej) obsługuje się smartfona niż standardowy telefon.

Quote

Bo? Idąc Twoim tokiem rozumowania wszyscy na całym świecie powinni spalić na stosie płyty winylowe, bo zapanowała moda na płyty CD audio? Teraz moda na winyle znowu wraca, pojawia się coraz więcej wydawnictw a płyta CD odchodzi w zapomnienie. Skąd wiesz, że tak samo się nie stanie z plackofonami?

Nie jest to mój punkt widzenia (choć w pełni się z nim zgadzam) tylko opisuje to, co się dzieje na rynku telekomunikacyjnym i w którą stronę on podąża.
Nikt Ci nie zabrania użytkować "bezpłciowców" nic do nich nie mam. Może i przyjdzie czas, że producenci wrócą do starych "nawyków" ale póki co, jest jak jest nie zawsze się ma to sie lubi.

[Mikołaj]

Gdyby rozwijana była koncepcja takich W995 czy C905 to ja pozostałbym przy tych modelach nie szukając niczego nowego... Zresztą myślę, że jest cała masa użytkowników, która nie ma ochoty przerzucać się na smartfony. Dla mnie to duży błąd SE, zobaczcie jaką popularnością cieszył się Hazel, a nawet fatalne Zylo. To pokazuje, że gdyby przyłożyli się do stworzenia 3-4 porządnych klasycznych telefonów to wcale nie musiałoby oznaczać marketingowej i finansowej porażki - tym bardziej, że nakłady przy posiadanej technologii byłyby minimalne.

Dla mnie smartfon to zło konieczne i pewnie zdecyduje się na to bo nie będę miał specjalnie wyboru, a nie z przekonania do tych telefonów.

[dante]

Cały czas czekałem na to, iż firma przystopuje wprowadzając nowe modele oferując znikome zmiany, a zainwestuje w optykę, czy porządne bebechy do tych telefonów o których wspominałeś Mikołaj. Inną stronę medalu jest to, że nie ma co porównywać smartfona co zwykłego telefonu, gdyż mija się to z celem.