Witam,
poszukuję kogoś, kto potrafiłby naprawić zalaną Nokię Asha 200. Najlepiej gdyby był to ktoś kto już to kiedyś robił, wychodziło mu to oraz był zaufanym człowiekiem (moderator, admin tego forum). Wiem, że kilka osób z tego forum zna się na naprawie telefonów i dlatego piszę o tym tutaj. Nie chcę oddawać do serwisu bo oni potrafią znaleźć jeszcze wiele więcej usterek, których tak na prawdę nie ma. Telefon wysyłam pocztą i pokrywam wszystkie koszty związane z naprawą i przesyłką.
Pozdrawiam


Naprawa zalanej Nokii
Started by Piotrek FH, Jul 16 2014 14:48
3 replies to this topic
#1 OFFLINE
Posted 16 July 2014 - 14:48
#2 OFFLINE
Posted 17 July 2014 - 17:43
Naprawa zalanego telefonu w większości przypadków mija się z celem, jeśli układy są popalone to nie ma sensu pchać się w naprawę, stracisz tylko koszty na wysyłkę. Możesz sam spróbować rozkręcić telefon i przemyć go izopropanolem.
#3 OFFLINE
Posted 18 July 2014 - 17:25
Sugestia wojteksona dość trafna. Zawsze możesz rozkręcić telefon i zobaczyć jak wygląda. Zrobić zdjęcia, pokazać komu trzeba i będziesz wiedział więcej co i jak jest do wymiany, chyba że w ogóle nie czujesz się na siłach.
Jakby co trzymaj:
Jeśli chodzi o naprawę telefonu - odezwij się do bartq92 - nie wiem czy i jak szybko odpisze, ale generalnie zajmuje się serwisem telefonów.
Jakby co trzymaj:
Jeśli chodzi o naprawę telefonu - odezwij się do bartq92 - nie wiem czy i jak szybko odpisze, ale generalnie zajmuje się serwisem telefonów.
#4 OFFLINE
Posted 13 August 2014 - 20:08
Dzięki za rady, spróbuję na początek go rozebrać i przemyć jakimś spirytusem czy czymś a jak nic nie pomoże to oddam go do fachowców. Być może i do bartq92.