Trąbią o tym wszystkie portale, pogadajmy i my.
Klientka operatora Bouygues Telecom mieszkająca w Pessac na zachodzie Francji, otrzymała rachunek za telefon opiewający na blisko 12 biliardów euro.
Stało się to po tym jak kobieta zwróciła się do operatora o rozwiązanie umowy. W odpowiedzi jednak otrzymała rachunek opiewający na kwotę 11 biliardów 721 bilionów euro. Żeby tego było mało, następnie w tej samej sprawie zadzwoniła pracownica działu obsługi klienta informując, że w tej sprawie już nic nie można zrobić poza rozłożeniem płatności na... raty.
Cała sprawa wzięła się rzecz jasna z pomyłki drukarki, która błędnie wydrukowała gigantyczną sumę. Mnie jednak najbardziej zastanowiło zachowanie pracownika BOK, który ślepo zapatrzony w cyferki recytował formułki. Jak widać przypadłość ta ma charakter międzynarodowy...
Kończąc francuski wątek okazało się, że rzeczywista należność wynosiła niecałe 118 euro, a w ramach rekompensaty za całe zamieszanie firma przeprosiła i sama uregulowała należną sumę.
Czy Was też dotknęły kiedyś podobne pomyłki? Macie jakieś swoje doświadczenia w podobnych sprawach?
Źródło: PAP


Rachunek za telefon na kwotę 12 biliardów euro. Pracownik BOK: Możemy rozłożyć na raty
Started by Mikołaj, Oct 12 2012 10:37
4 replies to this topic
#1 OFFLINE
Posted 12 October 2012 - 10:37
#2 OFFLINE
Posted 12 October 2012 - 14:59
Na chipie czytałem o kwadrylionach euro, potem o tryliardach teraz o biliardach a de facto chodzi o połowę przeciętnej miesięcznej polskiej wypłaty przed odliczeniem podatków czyli dosyć kiepską europejską dniówkę - 118 euro
I o co tyle krzyku?
Nie, gdyż korzystam z taryfy na kartę a co za tym idzie sam decyduję ile mam na koncie i ile wydzwaniam, a nie operator. No i jak to ktoś ładnie stwierdził na forum, jako że mam taryfę na kartę to nie posiadam telefonu dzięki czemu nie mogę wykorzystywać środków z doładowania

Mikołaj, on 12 October 2012 - 10:37, said:
Czy Was też dotknęły kiedyś podobne pomyłki? Macie jakieś swoje doświadczenia w podobnych sprawach?
Nie, gdyż korzystam z taryfy na kartę a co za tym idzie sam decyduję ile mam na koncie i ile wydzwaniam, a nie operator. No i jak to ktoś ładnie stwierdził na forum, jako że mam taryfę na kartę to nie posiadam telefonu dzięki czemu nie mogę wykorzystywać środków z doładowania

#3 OFFLINE
Posted 12 October 2012 - 15:38
Quote
Nie, gdyż korzystam z taryfy na kartę a co za tym idzie sam decyduję ile mam na koncie i ile wydzwaniam, a nie operator. No i jak to ktoś ładnie stwierdził na forum, jako że mam taryfę na kartę to nie posiadam telefonu dzięki czemu nie mogę wykorzystywać środków z doładowania
Jednak prawda jest taka, że każdemu operatorowi zdarzają się wpadki mniejsze lub większe, jednak nie ważne jaka wpadka, ważne wg. mnie jak operator danę sprawę zakończy.
Edited by mikey, 12 October 2012 - 15:39.

#4 OFFLINE
Posted 12 October 2012 - 16:08
Ano z pakietami danych to różnie bywa, dlatego najlepiej korzystać z osobnej simki orange free na kartę (znacznie korzystniejsza oferta i spokój gwarantowany) bo zamiast doładowania można sobie kupić za 20 zł starter, 19,80 przelać sobie przelewem sms a 1GB transferu do wykorzystania za darmo
Skończą się środki to simka do kosza. Albo pobierać aplikacje z marketu przez wifi. Także jak najbardziej decyzja należy do użytkownika, a że wybrał najbardziej niebezpieczną opcję - cóż - ryzyk fizyk. Też zależy jaką aplikację pobierał i jaki miał pakiet. W Orange są pakiety 100 MB za 2 zł. Jeśli pobierał np. GTA III które waży tam koło 1 gigabajta, to naturalne że pakiet się wyczerpał a reszta zeszła z konta
Mógł też mieć coś źle poustawiane - trudno powiedzieć. Nie znam sprawy, nie jestem pracownikiem Orange, ale błąd ludzki jest tutaj wysoce prawdopodobny



#5 ONLINE
Posted 12 October 2012 - 17:29
Ja też miałem podobną sytuację jakieś 3 lata temu w wakacje kiedy pierwszy raz przeszedłem do Ery na abonament głównie po to żeby wziąć nowy telefon. Pamiętam jeszcze do tej pory że w umowie na dwa lata, w abonamencie 45 zł C905 kosztował wtedy coś około 1600 zł, Natomiast C702 był od 1 zł. No ale chodzi tu o to jaki Era odwaliła numer, a mianowicie mając już C702 zdecydowałem się kupić jakiś pakiet internetowy bo gdy miałem jeszcze w Plusie na kartę to nie było z tym problemów. Więc wybrałem odpowiadając mi opcję i aktywowałem i co ciekawe po aktywacji tego pakietu dostawało się również darmowy dostęp do Hot-spotów Ery gdzie obecnie w T-mobile trzeba wyłożyć kosmiczną cenę na tą usługę. Pomyślałem sobie mam pakiet więc mogę już normalnie korzystać z internetu bez standardowej opłaty więc korzystałem dopóki nie przyszedł kosmiczny rachunek. Gdy przyszedł rachunek na prawie 200 zł to normalnie aż mi się słabo zrobiło i stanąłem jak słup. Jednak moja mama (bo na nią był i jest aktualnie telefon) nie wierzyła mi że to przez nich bo jednak wcześniej byliśmy z tym w Erze ale w końcu wyszło jak jak wyszło no i Erze się upiekło.Od tamtej pory jestem ostrożniejszy jeśli chodzi o różne pakiety itp,